Matura czy przygotowanie do matury jest bardzo dobrym czasem na refleksję nad sobą. Matura zmusza Cię do zadania sobie pytań:

Ważne jest, jak się uczysz

Jeśli zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego ktoś, kto świetnie sobie radził w szkole i był wzorowym uczniem, nie zrobił oszałamiającej kariery?

Zgadzasz się?

Ale, ale…

Czy na pewno nie ma uczniów piątkowych, którzy prowadzą własne firmy?

Oczywiście, że są. To, jakim byłeś w dzieciństwie i wczesnej młodości nie determinuje całego Twojego życia. Chociaż…  większość ludzi przez całe życie nie zmienia się, bo nie pracują nad sobą.

W takim razie, jesli ludzie się nie zmieniają za bardzo w ciągu całego swojego życia, można by założyć, że osoba mądra i utalentowana w dzieciństwie i młodości odnoszący sukcesy w szkole, zastosuje te same umiejętności w późniejszym życie, prawda?

Niby tak.

Tylko przyjrzyj się, z czego wynikają sukcesy bardzo dobrych uczniów w naszej szkole (nie wszystkich, rzecz jasna)?

• Szybko potrafią przyswoić wymagany zakres wiedzy i go łatwo odtworzyć na klasówce czy przy odpowiedzi.
• Są naturalnie dobrzy w jednej czy kilku pokrewnych dziedzinach, ale mają dobre stopnie ze wszystkiego. Oznacza to, że (o ile nie są geniuszami zapamiętywania), że rozwijają swoje słabe strony, a nie skupiają się dostatecznie na mocnych stronach.
• Ich wiedza jest teoretyczna. W prawdziwym świecie teoria jest mniej potrzebna, niż praktyka – a w stosowaniu wiedzy w praktyce są słabi.
• W polskiej szkole nie pracujemy w zespołach, pracujemy na swój indywidualny sukces i stąd uczeń piątkowy nie rozwija dostatecznie swoich umiejętności komunikacji z innymi, co jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu w życiu zawodowym.
• Jeśli poświęca czas na to, by mieć dobre stopnie ze wszystkiego, brak mu czasu na zabawę czy wspólne działania z innymi. Brak mu umiejętności prezentacji, kierowniczych, negocjacyjnych, mediacyjnych, zarządzania…A tego może się nauczyć chociażby działając w harcerstwie czy pracując społecznie.

I najważniejsze:

• Uczniowie trójkowi robią błędy. Czasem nawet dla śmiechu, ale głównie dlatego, że  nie umieją, ale próbują – a nuż się uda? Piątkowi boja się je popełniać. Są zawsze perfekcyjnie przygotowani. Są świetnymi odtwórcami, a nie twórcami.

W takim razie, czy warto się uczyć na samych piątkach?  Może lepiej nie robić wszystkiego, czego wymagają od Ciebie nauczyciele i nie zasługiwać na etykietkę wzorowego ucznia, tylko:

• mieć własne zdanie,
• umieć go bronić.,
• robić swoje mimo sprzeciwu innych

A jak ta teoria sprawdza się w Twoim życiu? Jakim jesteś uczniem?