Doradca zawodowy: Do jakiej pracy jestem stworzona?
Jesteś, kim jesteś, i nie ma co udawać, że jest inaczej.

Jaka jest Twoja prawdziwa natura?
Przyjrzyj się temu, co robisz na co dzień – chodzi o takie rzeczy, które łatwo Ci przychodzą same, nikt Cię do tego nie namawia (a nie ta wstrętna matematyka!), a sama z lubością wykonujesz je dzień w dzień i szybko ci czas mija przy ulubionym zajęciu.
Jeśli koledzy i koleżanki mówią, że jesteś urodzonym przywódcą – super! Pewnie takie jest twoje przeznaczenie. Takie predyspozycje dostałaś przy przyjściu na świat (może przy twojej kołysce zgromadziły się wróżki
i każda przyniosła Ci coś w darze. Niestety, zapomniały o matematyce.)
Nie od razu będziesz świetna, ale dąż do znalezienia pracy wykorzystującej predyspozycje. Nie staraj się swoich cech zgubić, zatrzeć – zaakceptuj rzeczywistość. Prawda i tak wyjdzie na jaw, czasem po kilku latach.
Teraz pewnie ciśnie Cię szkolna rzeczywistość i nauczyciele, którzy chcą, żebyś miała jak najlepsze stopnie z matematyki oraz innych nieciekawych i trudnych dla Ciebie przedmiotów. Realne życie tak nie działa – każda osoba jest dobra w czymś i specjalizuje się wykorzystując swoje predyspozycje. Dopiero wówczas, gdy wykonuje z pasją swoją pracę, zdobywa uznanie i pieniadze.
Co z tego, że rodzice poślą Cię na studia medyczne,
jeśli Cię ciągnie do rysowania?
Ano to, że może i odnajdziesz się w medycynie (estetycznej?), ale bardziej prawdopodobne jest że rzucisz studia dla ASP lub zostaniesz lekarzem, który nie ma powołania dla tego zawodu (mnóstwo takich, prawda?)
I po co ci to szukanie, rozterki? Jesteś na Ziemi po to, by się rozwijać, pieniądze naprawdę zarabiają nie tylko lekarze i prawnicy. Jeśli przy swoim umiłowaniu sztuk plastycznych wytrwasz i będziesz chciał z tego żyć, będziesz musiał nauczyć się sprzedaży, asertywności, zarządzania ludźmi – ale to miły dodatek do możliwości życia po swojemu i robienia tego, co chcesz.
Wiedz jedno: Bądź sobą, najlepszą wersją samego siebie. Nie ma drugiej takiej samej osoby, potrzebnej tu i teraz. Twoim zadaniem jest tylko zakomunikowanie światu, że istniejesz i jesteś gotów do podjęcia zadania. Maturę podstawową z matematyki trzeba zdać, by zakończyć pewien etap edukacji. A na jakie studia iść i czy w ogóle – to już zupełnie inna sprawa.
Mam pytanie do doradcy zawodowego
Anna Sawczuk – Doradca Zawodowy / Kariery Warszawa